-Tak! - Krzyknęłam. Rzuciłam się mu w objęcia Uśmiechnęłam się do niego promiennie. Basior odwzajemnił uśmiech.
-Kocham Cię, Reks. - Powiedziałam. - I zawsze będę kochać...
Pocałowałam samca w szyję. Popatrzyłam na Reksa.
- A ty mnie kochasz ? - spytałam
<Reks?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz