Poszedłem do matki i ojca. Nie było ich. Pewnie gdzieś znowu poszli. Po chwili wróciłem do jaskini. Mia nie spała. Podszedłem do niej. Pocałowałem ją w policzek.
- Cześć i jak się spało? - spytałem
- Dobrze tylko trochę twardo - powiedziała
Uśmiechnąłem się do niej. Przytuliłem ją.
- Boli Cię nadal brzuch? Bo jak tak to pójdę po Eileen - powiedziałem
<Mia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz