- Nie zjesz ze mną? - spytałam widząc go siedzącego przed jaskinią
- No nie wiem
- Chodź
- No dobra. Może się skuszę - powiedział i zaczęliśmy jeść. Po jakimś czasie z sarny zostały kości.
- Kocham Cię - powiedziałam i pocałowałam mojego ukochanego - Jesteś moim jedynym szczęściem Shini
<Shini?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz