Uśmiechnąłem się. Wybiegłem z jaskini. Z łatwością przyszło mi upolować sarnę. Przyniosłem ją mojej ukochanej.
- Prosze - powiedziałem kładąc go przed nią.
- Dziękuję - powiedziała Mia
- Nie ma za co - rzekłem
Wstałem i usiadłem przed jaskinią.
<Mia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz