Szłam sobie spokojnie przez las. Nagle zobaczyłam błysk. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że to wielkie jezioro. Usiadłam sobie na jego brzegu i patrzyłam w nie. Zgłodniałam od tego siedzenia, więc poszłam zapolować. Zobaczyłam stado jeleni. Podkradłam się do niego i zaatakowałam małą sarenkę. Przycisnęłam ją do ziemi i warknęłam groźnie na resztę jeleni, które ze strachu uciekły. Zabrałam jeszcze żywą sarenkę do jaskini po drugiej stronie jeziora. Ona próbowała się wydostać. Ugryzłam ją w kark i czekałam aż umrze. Potem zaczęłam jeść. Nagle zobaczyłam cień wilka.
<Jakiś basior dokończy? Którykolwiek>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz