Postanowiłam się przejść. Zaczęłam odwiedzać wszystkie miejsca. Wszystkie były cudowne. Biegałam w lesie między drzewami. Gdy nagle usłyszałam coś w krzakach. Podeszłam blisko ale nikogo tam nie było.
Zaczęłam szukać po krzakach czy nikogo tam nie ma. Nagle z krzaków wyskoczył Kishi przestraszyłam się a wtedy podeszłam bliżej i rzekłam :
- Hej jest Jess - powiedziałam
(Kishi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz