Leżałam w jaskini. Shini już dawno wyszedł by coś upolować. Zaczęło mi się kręcić w głowie. "Pewnie już rodzę" pomyślałam. Głowa upadła mi na ziemię. Oczy zamknęły mi się bezwładnie. Nie wiedziałam, co się dzieje. Próbowałam nie zasypiać...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~3 GODZINY PÓŹNIEJ~~~~~~~~~~~~
Obudziłam się. Usłyszałam ciche, cienkie skomlenie. Wstałam i rozejrzałam się po jaskini. Zobaczyłam trzy szczeniaki.
- Jakie jesteście słodkie - powiedziałam i zrozumiałam, że to moje dzieci. - Ty mały jesteś podobny do Shini'ego. Będziesz Dexter tak, jak ustaliliśmy z Shini'm. Ty będziesz... Hmm... Może Rosa. Wbiłaś się w nas oboje. Za to ty malutka będziesz Kiria. Jesteś do mnie taka podobna... - powiedziałam do szczeniaków.
THE END
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz