Spojrzałem na nią.
- Mia....-zacząłem
Moja ukochana się przytuliła. Poczułem jak jej łza spływa mi po futrze. Odsunąłem się.
- Mia spokojnie. - powiedziałem - Może ja nie powinienem.
- Nie możesz odejść ! - krzyknęła
Przytuliła się jeszcze bardziej.
<Mia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz