- Tak właśnie chciałem powiedzieć , że się przyłącze - Powiedziałem niepewnie - Jestem dobry w polowaniu, mogę łapać zwierzynę dla stada. - Zaproponowałem. - Mam nadzieje, że wam pomogę.
- Nie ma problemu - Odparła Jess - Łowców nigdy za wiele.
Spojrzałem na basiora, który stał obok. Po jego minie mogłem wywnioskować, że nie do końca mnie polubił.
- Jesteś Alfą prawda? - Zagadnąłem go - Ja jestem Snow. - Przedstawiłem się.
- Tak jestem Alfą. Nazywam się Itachi. - Odpowiedział niechętnie. - I nie sądzę, żeby taki wilczek jak ty dorównywał naszym łowcom. Lepiej się zastanów czy na pewno dasz sobie rade. - Ledwie dołączyłem, a już zdobyłem rywala... I do tego jest Alfą. Będę musiał go jakoś do siebie przekonać.
- Dam sobie rade. - Powiedziałem pewnie i z uśmiechem - Jeszcze nie widziałeś mnie w akcji.Na pewno was nie zawiodę. Obiecuję - Wyszczerzyłem się do niego i zwróciłem łeb do jego partnerki.
- Jess, przedstawisz mnie innym? Chce poznać całą watahę , a zwłaszcza moich partnerów do polowania. - Zapytałem.
<Jess?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz