sobota, 15 czerwca 2013

Od Nur



Szłam lasem. Upolowałam zwierzynę, gdy usłyszałam trzask... Szybko podniosłam się. Zawarczałam. Nienawidzę, gdy ktoś chodzi koło mnie, a ja nie wiem kto. Po kilku minutach usiadłam ponownie. Tym razem usłyszałam szelest liści. Postanowiłam sprawdzić to. Po krótkim czasie spotkałam jakiegoś wilka.
-Co ty tutaj robisz? - zapytałam, ale zrozumiałam, że to wilk z watahy - O, przepraszam, cześć.
-Hej. Jak się nazywasz?
-Nur, a ty? - zapytałam.

<Kto dokończy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz